Nadszedł ten moment kiedy trzeba wyciągnąć butelki mocnych trunków, aby pożegnać tegoroczny śnieg, który już dawno wessał się w glebę i wyjdzie dopiero za kilka miesięcy. Jednocześnie narodziła się nowa tradycja. Weekend majowy wydał się odpowiednim okresem czasu. Miejscem by pewien wypoczynkowy spot w lesie, jego kryptonim to Rycerka, chyba Dolna?! Jeżeli chodzi o cele i założenia to idea była prosta, żadnych ograniczeń, świetna pijacka zabawa a.k.a pijatyka, bijatyki, metalicznie ciężki żal z powodu braku śniegu..tylko po górnej części pokłdau należy spacerować bez butów!
Oj ciężko było tam trafić, z Bielska to jakaś godzina, jeżeli nie byłeś/byłaś tam wcześniej..niektórym zdarzył się nawet 4h poślizg czasowy i przyjechali w momencie kiedy wszyscy, prawie, odjeżdzali już do krainy rozmazanego snu.
Poszedł gryll, poszło ognisko, nikt nie zwymiotował w miejscu publicznym,Balans dostał kilka czap, o dziewczętach tylko rozmawialiśmy, a na zewnątrz pyzgało jak cholera..mimo to stawiamy się w przyszłym roku kalendarzowym. Podziękowania dla gospodarza obiektu i Mate’a za pozmywanie tego syfu co zostawiliśmy..zdrówko!:]
Przybłąkał sie również jakiś okoliczny menel..
..oraz koleś z „drogówki”
..kabany się iskrzyły
..ale najlepiej smakowały, tylko i wyłącznie parówy maczane w piwie!
..jedni są cool!
..drudzy nie lubią wylewać za przysłowiowy „kołnierz”
..inni, w swojej młodości, słuchali Las Keczap..asere-he
..trzeci lubią sen bez zobowiązań
..czwarci zasypiają przed telewizorem
..chwile po wyczerpującym freestylu rapowym
..jednak łączy nas jedno..poranny kac:] i jak widać, poranna zbiórka przed rozruchem sportowym..nieobecność w przypadku braku odpowiedniego stroju!
..a i tak wszyscy będziemy chodzić po raju w pianowych klapkach marki
No i elegancko!
A dlaczego nie ma podziękowan dla pana Tusława za sprzątanie tego burdelu… -,- 😛
pierwsze primo: Rycerki a nie jakaś dolna dla plebsu,
drugie primo: Dzieki chłopaki że wpadliście,
trzecie primo: Ta tradycja musi być kontynuowana.
Dzięki panowie za genialną zabawę w rytmach Franka Kimono i DJa Ötziego, za lansowanie nowego stylu VINTAGE, czy jak kto woli MenelStyle(btw. HN powinno się zainteresować lansowanie tego stylu-model w osobie Tuśka już jest) no i oczywiście największe podziękowanie za pozostawienie takiego jebanego syfu:D
pozdro, impreza warta powtórzenia
ja sie polecam nastepnym razem melduje sie szybciej zeby zrobic jeszcze wiecej syfu h5!
p.s. a propo melanz stajl….
….. to melanz stajl mi z reki jadlo…:)
hahahaa ha haha …o joj! 🙂 hihhi
…
pozdrowienia dla marka od kwitnacego drzewka z pewnego wislanskiego ogrodu! tez Ci z reki jadlo… 🙂 czy jak to bylo?
..dla Tusława nie będzie bo się zmeneliłeś dziadzie:]
a ja byłam kiedyś w rycerce- 9 lat temu ,kiedy uczyłam się jeździć na nartach x) ciekawe czy jeszcze jest ten wyciąg ‚białasówka’ i papierowe karnety 😛
papierowe kartki kojarzą m i się z tylko z bk..a o wyciągu musi się wypowiedzieć pan gospodarz..w każdym razie, nie jezdziliśmy tego dnia..
…co najwyżej na ręcznym!
..tak,tutaj muszę się zgodzić:]
melduje się za rok panie gospodarzu!
obciąg jest, ale w dolnej wiec to dla plebsu jak już wspominałem. Pozdrawiam Anonima: dzięki za noc.
No juz sie nawet zmenelic nie mozna… 😛
..nie ma sprawy, to ja jestem anonimem..zapomnaiłem się podpisać:0
dlaczego żeście nie jeździli? białasówka jest sssspoko x)
http://www.osrodkinarciarskie.pl/wyciagi/beskidy/rycerka/bialasowkarelacja.htm
gdybym miała dużo hajsu, kupiłabym ten wyciąg bez kitoo!
..czytnik papierowych kart się popsuł..ten taki,co dziurki robi..bez szczęścia ten weekend jeśli chodzi o narty..hyhy:]
hyhyhy moja mama się dorwała do kompa, kiedy zostawiłam hnd… później się mnie pytała czy znam ‚tych pijaków’ z rycerki 😀 hyhyhy
..owszem, jesteśmy znani w wielu gornach,gronkach itp. Mamy nadzieję, my pijacy, iż zaprzeczyłaś definitywnie!?
hehe – chyba czas zmienić tematykę portalu – imprezy okazują się być o wiele bardziej interesujące niż narty :-p
..proca..w życiu potrzebna jest równowaga..możemy zmienić profil tego serwisu na portal na którym wszystko jest,było i będzie zajebiste..non stop kur. banan na twarzy..aż się wierzyć nie chce:]